Lista aktualności Lista aktualności

Podsumowanie prac na klęsce

Od klęski, która zdarzyła się w lasach minęło prawie półtora roku

Nikt nie pamięta, aby kiedykolwiek w lasach wiatr dokonał zniszczeń na tak rozległą skalę. Aby poznać siłę żywiołu leśnicy dotąd w celach edukacyjnych odwiedzali Puszczę Piską. Tam w 2002 roku huragan zniszczył ponad 45 tys. ha lasu. Kolejnym takim niefortunnym wydarzeniem, które utkwiło w pamięci leśników z Borów Tucholskich było uszkodzenie przez wiatr ponad 500 ha lasu w Nadleśnictwie Trzebciny. Wydawało się wówczas, że jest to olbrzymia strata i ogromny wysiłek załogi został włożony w uporządkowanie i przywrócenie lasu.

Tak było do 11 sierpnia 2017 r, do czasu, gdy przetaczające się przez Polskę (Dolny Śląsk, Wielkopolskę, Kujawy, Pomorze oraz Warmię) gwałtowne zjawisko atmosferyczne o nazwie bow echo wyrządziło zniszczenia w rozmiarze, który trudno było sobie wyobrazić. Uszkodzeniu uległy budynki, mosty, linie energetyczne, uprawy rolne, stwierdzono ubytki drzewostanów na  powierzchni prawie 80 tys. ha w kilkudziesięciu nadleśnictwach (półtorej powierzchni Warszawy). Nie bez powodu więc żywioł został określony mianem klęski stulecia.

Na terenie RDLP w Toruniu straty były bardzo dotkliwe. Najbardziej ucierpiały nadleśnictwa Rytel,  Szubin, Czersk, Przymuszewo, Runowo. W gronie poszkodowanych znalazło się również Nadleśnictwo Woziwoda. W najgorszej sytuacji, spośród dziecięciu leśnictw, na terenie których stwierdzono straty były leśnictwa: Komorza i Woziwoda. Bilans szkód to ponad 3000 ha  powierzchni, w tym około 700 ha całkowicie zniszczonego drzewostanu oraz 250 tys. m³ drzew.

Niemal natychmiastowo, po przejściu huraganu na terenie nadleśnictwa (z wyjątkiem czterech leśnictw) został wprowadzony zakaz wstępu do lasu. W pierwszej kolejności załoga nadleśnictwa wraz z pracownikami zakładów świadczących usługi na naszym terenie swoje siły skierowała w stronę podjęcia prac nad udrożnieniem najważniejszych dróg oraz umożliwienia innym służbom naprawy linii energetycznych. Dopiero kolejnym etapem prac było uprzątanie połamanych drzew.

Służby terenowe rok 2018 zapamiętały jako okres zintensyfikowanych odbiórek drewna i jego wywozów. Niejednokrotnie zmagali się z problemem nieprzejezdności dróg leśnych, zniszczonych na wskutek intensywnego użytkowania przez nieustannie poruszające się pojazdy z ładunkiem oraz niesprzyjającą deszczową aurę. Problem napraw dróg pojawiał się uporczywie, wymagał bieżącego rozwiązania i generowania nakładów finansowych. Efektem wzmożonej pracy było uprzątnięcie 94 tys. m3 drzew w 2017 r. oraz ponad 154 tys.m3 w minionym roku.

Najbliższe lata będą upływać leśnikom na dalszym likwidowaniu skutków klęski. Właśnie przygotowujemy się do nowego wyzwania- posadzenia 520 ha upraw leśnych. W sezonie wiosna-jesień 2018 udało się rozpocząć odnowienia. Posadzono ponad 180 ha młodego lasu. Gdy za kilka lat zrealizujemy wyznaczony cel-braki drzewostanów zastąpimy młodym pokoleniem, będziemy mogli z zadowoleniem stwierdzić, ze wykonaliśmy kawałek dobrej pracy. Nie będzie to jednak oznaczać jej końca. Doświadczyliśmy uprzątania powierzchni, doświadczamy obecnie etapu ich odnowienia, pozostanie nam pielęgnacja wzrastającego lasu, która będzie trwać przez wiele lat.