Dzieci z pobliskich szkół przybywają z pomocą każdego roku, ale już ostatniej jesieni  do sezonu dokarmiania przygotowały się wyjątkowo starannie. Mając na uwadze życie i zdrowie zwierząt zadbały o wzbogacenie leśnych stołówek. Zwykle do lasu przynosimy karmę w postaci warzyw, owoców, pieczywa czy zbóż. Tej zimy, oprócz wymienionych produktów, za sprawą uczniów z Zespołu Szkół Publicznych w Szlachcie karmowiska pełne będą naturalnego pokarmu, pochodzącego z lasu.

Dzieci włożyły wiele pracy i zaangażowania, aby zapewnić  zwierzynie przetrwanie zimą, za co należą im się szczególne podziękowania. W październiku ubiegłego roku poprosiły leśniczego Wiesława Kiedrowskiego, a zarazem myśliwego z koła łowieckiego „Kotlina", o odbiór własnoręcznie wykonanego zbioru żołędzi i kasztanów. Dzięki tej inicjatywie leśni mieszkańcy mają zabezpieczenie na najtrudniejszy dla nich moment w roku.

Na podobny gest wparcia zdobyli się uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej z Tucholi, którzy w grudniu odwiedzili Leśnictwo Legbąd. Zabrali ze sobą zapas żywności, możliwy do zgromadzenia o tej porze roku, głównie płody rolne preferowane przez zwierzęta.  Po przyjeździe, w celu spełnienia założonej misji, w asyście leśniczego Dariusza Kwaśniewskiego, udali  się do paśnika. Dopiero na końcu zadbali o własne siły, regenerując je przy ognisku…