Asset Publisher Asset Publisher

Z pomocą do zwierząt...

Zima to okres bardzo trudny dla zwierząt leśnych. Wraz z nadejściem mrozów i obfitych opadów śniegu pojawia się problem ograniczonego dostępu do naturalnej karmy.

W trudnych zimowych momentach należy pomyśleć o ptakach oraz zwierzętach takich jak sarny, dziki czy jelenie. Decydując się na dokarmianie bądżmy jednak świadomi tego, że musi ono odbywać się systematycznie. Przerywając dostarczanie pożywienia możemy zaszkodzić mieszkańcom lasu, które przyzwyczajają się do pomocy człowieka. Jeśli nie zastaną posiłku w stałym miejscu, zmuszone są do poszukiwań, tracąc wiele energii na przemieszczanie się po lesie (zwłaszcza przy obfitej pokrywie śnieżnej).

Leśnicy i myśliwi dostarczają zwierzętom pokarm oraz podają minerały niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, w tzw. lizawkach. Poprzez odśnieżanie dróg leśnych, którymi się zwierzyna przemieszcza, można ułatwić dostęp do naturalnej karmy. Dla zwierząt preferujących korę i pędy drzew (jelenie, daniele) można wyłożyć tzw. drzewa zgryzowe lub liściarkę.

Corocznie chęć niesienia pomocy zwierzętom sprowadza corocznie do Woziwody uczniów pobliskich szkół podstawowych. Pod naszym okiem uczestniczą w akcji dokarmiania. Jedna z nich miała miejsce 9. lutego, kiedy to powitaliśmy pierwszo- i drugoklasistów ze Szkoły Podstawowej w Legbądzie, którzy przybyli do Woziwody z zapasem smakołyków dla zwierząt. Przed wyjściem do lasu otrzymali kilka wskazówek na temat preferencji pokarmowych mieszkanców lasu, rodzajów karmy, terminów i sposobów jej podawania.

Po dotarciu do celu- karmowiska, dzieci sprawiedliwie rozdysponowały pożywienie pomiędzy dziki, sarny i jelenie. Leśna stołówka została urozmaicona menu w postaci płodów rolnych, m.in.: siana, owsa, marchwi, jabłek i ziemniaków oraz kasztanów. Podczas pobytu w lesie, chętnie podejmowały próby ustalenia właścicieli tropów pozostawionych na śniegu, w drodze do paśnika. Gdy misja została spełniona dzieci uznały, że nadszedł czas na własny posiłek i odpoczynek, więc udały się w kierunku ogniska.